Zimą przywiozła stare okna z demontażu, aż hen z Kętrzyna, dwa miesiące temu przywiozła cegłę, kilka tygodni temu rozłożyła okna w ogrodzie co było zadaniem koszmarnie ciężkim - tak ciężkim jak tylko może być noszenie ciężkich okien w śliskim błocie. Niedawno zbudowała dwa inspekty z cegieł i okien, a dziś je obsiała warzywami i kwiatami.
Pod szkłem posiała czerwoną kapustę, kalafiora, brokuły, aksamitkę wysoką i niską, a obok nich buraki liściowe. Wszystko podlane i niech rośnie.
Indianka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz